Dzisiaj jak na dłoni widać konsekwencje zbytniego zadłużania się przez firmy – bez względu na ich wielkość – oraz państwa – bez względu na wartość ich PKB. W gronie najbardziej niszczejących marek ostatnich lat znajduje się chociażby fińska Nokia, która wyznaczała na giełdzie i rynku IT jeszcze dekadę temu absolutnie wszystkie wartościowe standardy. Z kolei w gronie bardzo zadłużonych narodów wciąż pojawiają się nowe i zaskakujące dość dla przeciętnego widza nazwy, jak Hiszpania, Włochy czy Grecja. Niegdyś stawiane za wzór podmioty gospodarcze zbytnio uwierzyły w swój nieustający postęp i przekonane były o tym, że każde zobowiązanie i każdą nową fabrykę będą w stanie utrzymać. Dzisiaj wiadomo już, że liczenie na stały zarobek może być bardzo błędnym założeniem i niestety nie tylko przedsiębiorcy dowiedzieli się o tym na własnej skórze. Wraz z rozwojem liberalnych gospodarek i postępem technologicznym banki komercyjne zaczęły chętnie a potem wręcz masowo i na wyścigi wręczać ludziom kredyty gotówkowe, karty kredytowe, oferować debety i inne usługi pozwalające na nagłe poczucie się bardzo majętnym. Pieniądze z banku przeważnie przejadane są natychmiastowo – spłaca się je natomiast później przez kilka lat do kilkudziesięciu nawet, w przypadku kredytu hipotecznego, winnego amerykańskiej recesji.
Leave a Reply